Czuwanie pod Krzyżem

14 września w święto Podwyższenia Krzyża Świętego, ustanowione na pamiątkę znalezienia na początku IV wieku drzewa krzyża, na którym umarł nasz Zbawiciel, w wielu miejscach w Polsce zgromadzimy się na specjalnych nabożeństwach – czy to na włocławskim lotnisku, czy we wrocławskiej katedrze, czy też wreszcie w naszych kościołach (m.in. i u nas o godz. 17.00, na placu kościelnym przy krzyżu misyjnym). Będzie to wyznanie wiary chrześcijan wyrażające przynależność do Chrystusa. Wyznanie, które nigdy nie jest przeciw komuś, a zawsze mówiące o tym, że ja, wyznający, chcę iść za Tym, który za mnie (i za każdego) umarł na krzyżu. Umarł, bo ukochał mnie i każdego człowieka – nawet największego grzesznika i bluźniercę. Musimy też zawsze pamiętać o tym, że krzyż jest znakiem miłości, za którym chcemy, jako chrześcijanie iść, a nie którym chcemy uderzać. I naszym zadaniem, jako chrześcijan, jest wciąż pytać naszego Pana – co mamy robić, żeby świadectwo naszych uczynków, wynikające z pójścia za Jego krzyżem pociągało, a nie odpychało…