Jasełkowa tradycja zobowiązuje… Choć nie ma już Gimnazjum nr 6 – po reformie w budynku przy al. Pracy 24 zajęcia mają klasy 7-8 SP 109 – właśnie ta młodzież przygotowała spektakl jasełkowy o historii narodzin Zbawiciela, widzianej właśnie ich oczami. Owszem, było tradycyjnie: Maryja, Józef, trzej królowie, Herod, anioły; ale też i na współczesną refleksję nie zabrakło miejsca (szczególną uwagę zwracała ciekawa intuicja, że miejsce w szopie, ze zwierzętami, dla Świętej Rodziny w potrzebie było darem, a nie miejscem odtrącenia…). Było w spektaklu miejsce na refleksję o tym, co historia Bożego Narodzenia może nieść nam, współczesnym; podkreślenie takich cech jak zaufanie, zaangażowanie, czyste sumienie, nadzieja i współczucie to ważna nauka nie tylko dla młodych aktorów, ale dla wszystkich widzów, których spory tłumek oglądał przedstawienie. Biblijne sceny Narodzenia Pańskiego przeplatane były występami najmłodszych członków naszej osiedlowo-parafialnej społeczności – przedszkolaków i uczniów młodszych klas szkolnych. Jednym szło lepiej, innym gorzej (pewnie zjadała ich trema…), ale wyszło z tego naprawdę niezłe przedstawienie, w którym udział brała też i publiczność, no bo jak tu nie wspomóc latorośli występującej na scenie, skoro się z nią niejednokrotnie sporo w domu trenowało… Po spektaklu, też już tradycyjnie, w zakonnym refektarzu (jadalni) na zaproszenie o. Proboszcza spotkali się przedstawiciele parafii, Rady Osiedla, Rady Parafialnej i placówek oświatowych Osiedla. W życzliwej atmosferze można było posnuć plany na kolejny rok…