Drodzy bracia kapłani,
Bardzo Wam dziękuję za serdeczne przyjęcie, jakie mi zgotowaliście podczas mojego ostatniego pobytu w Polsce. Podtrzymaliście dobre imię Polski jako kraju katolickiego, oddanego Kościołowi. Zachowuję Was w swoich modlitwach i w swoim sercu. Każdy z Was niesie ciężar wielu odpowiedzialnych funkcji, a jednocześnie oddaje się Panu i wiernym. Byłem bardzo poruszony Waszą szczodrością i Waszą braterską miłością pomiędzy Wami i wobec Kościoła powszechnego, szczególnie tego cierpiącego i przeżywającego trudności, zwłaszcza że sami zaledwie podnieśliście się z historii obciążonej cierpieniem, tragedią i walką.
Niech Bóg Was błogosławi i strzeże!